Tobie też, prawda? Toniesz w zadaniach, które nie przekładają się na sprzedaż?
Błędy na stronie www, źle zaadresowany newsletter, niedziałająca automatyzacja, problem z dodaniem produktu do koszyka. A może odpięły się płatności lub rozjechała strona sprzedażowa, a zapis na listę oczekujących nie rejestruje nowych zgłoszeń?
Spędzasz długie godziny, próbując rozwiązać techniczne zagadki. A w tym czasie mogłabyś obsługiwać klientów i zarabiać pieniądze, co budzi jeszcze większą frustrację.
Zajmij się tym, w czym jesteś świetna. Resztę zostaw mi – w 1 h rozwiążę więcej problemów, niż Ty w 3 h. Oszczędzony czas wykorzystaj na zdobywanie klientów lub regenerację sił.